Aeon Brand- film & fotografia ślubna

Faktycznie arogancki gość...

OPINIA AEON BRAND

ODRADZAM PANA OPERATORA Z Aeon Brand - film & fotografia ślubna WEDDINGS.

Pan operator podchodzi bardzo olewawczo do klienta. Na tym forum znalazłam polecenie na te firmę i postanowiłam skorzystać. Niestety nie mogę powiedzieć że jesteśmy zadowoleni.
Przed samym ślubem brak kontaktu z kamerzysta (nie odbierał tel, nie odpisywał na maile etc - przysporzyło nam to sporo stresu bo do dnia ślubu nie dawał znaku życia i tak naprawde nie wiedzieliśmy czy w ogóle się zjawi na uroczystości) przez co nie mieliśmy możliwości z nim nawet porozmawiać przed uroczystością i zaznaczyć co jest dla nas ważne w filmie i na czym nam zależy by uwiecznił. Udało nam się dodzwonić do Pani fotograf, która stwierdziła ze Pan J. jest PROFESJONALISTĄ:) i nie potrzebuje żadnych wskazówek bo wie co ma kręcić:) Robi film wedle własnego uznania nie biorąc pod uwagę żadnych preferencji klienta (nie zapytał nawet o muzykę) a o zmianach w filmie można zapomnieć (itak nie nakręcił tego co dla nas istotne więc nie ma czego wmontować a chwile już nie powrócą...).

Pan kamerzysta nie wywiązał się z podpisanej umowy pomimo, ze zapłaciliśmy mu całość:
- nie oddał materiału w terminie,
- nie oddał całego materiału zgodnie z umową,
- nie brał pod uwagę żadnych życzeń klienta (w umowie jest czarno na białym, ze powinien konsultować z klientem każdy aspekt filmu).

Dodam, ze trenowaliśmy pierwszy taniec ponad pół roku (wypadł cudownie - film nagrany z tel. ma ponad 2 tys odsłon) i każdy z gości czekał by zobaczyć to jeszcze raz na płycie - nic z tego Pan kamerzysta stanął za naszymi plecami i większość filmu to nasze plecy od pasa w góre:) Zarzucił nam wtedy, ze mogliśmy zapłacić za drugiego operatora wówczas ryzyko, ze pominie jakieś ujęcie byłoby mniejsze (a wystarczyło stanąć od frontu do tańczącej pary, ale profesjonaliście nie będziemy tego tłumaczyć:P).

Oczywiście Pan operator po otrzymaniu naszej prośby o dodanie do filmu ważnych dla nas momentów ceremonii (np. choćby urywek 2 minutowy czytanie Ewangelii przez członka rodziny - brata) oburzył się i bardzo bezczelnie odpisywał na nasze maile z prośbą i stwierdził że w dniu ślubu był u nas w domu i wtedy mogłam go poinstruować co ma nagrywać:) a o tym, ze ewangelie będzie czytał mój brat powinnam powiedzieć mu przed mszą:) Ciekawe, którzy Państwo młodzi mieliby czas w swoim ważnym dniu ustalać z kamerzystą plan ślubu i udzielać mu informacji co zostało zaplanowane na dzień przyjęcia:) Przyszedł kompletnie nieprzygotowany.

Pan wspomniał na naszym pierwszym spotkaniu, ze nie działa długo w branży ślubnej więc w sumie jego ignoranckie podejście i brak doświadczenia dodatkowo to pokazały. Słowo Profesjonalista jest w tym przypadku mocno nadużyte:) A Panu operatorowi przydałoby się trochę pokory i kubeł zimnej wody bo to, ze jest po szkole filmowej nie wróży już sukcesu. Liczy się także podejście do pracy i pozytywne nastawienie do klienta.

Dlatego radzę nie korzystać z usług polecanych na jakiś tam forach - jeśli nie chcecie stracić pieniędzy (a sumy nie są małe) i wspomnień z tak ważnego dnia. Jest nam ogromnie przykro, ze tak zostaliśmy potraktowani (Pan nie widzi żadnego swojego błędu - ważne jest dla niego ze ma już kasę w kieszeni, bo nie zaproponował nawet nic ze swojej strony by naprawić błąd), a teraz w dodatku nie mamy nawet możliwości wspominania tych ważnych chwil.... Polegajcie wyłącznie na dobrych poleceniach znajomych.

Pozdrawiamy
Nowożeńcy.